Dekret Dudy.

Może w całym tym zamieszaniu związanym z Trybunałem chodzi tak naprawdę tylko o to, by umożliwić rządzenie Polską za pomocą Dekretów? To takie wygodne. Przykład Bieruta jest tu doskonały, zmienił strukturę własności ziemi w Warszawie za pomocą jednego dekretu, a nam po 60 latach dalej się to jego prawo czkawką odbija. Tak wyglądała dobra zmiana w wydaniu Bieruta jak wygląda obecnie w wydaniu PiS-u… W mediach propaganda zamiast informacji, w prawie zamach stanu na trójpodział władzy, w polityce zagraniczne skręt na wschód i to za pomocą wygibasu na prawej nodze, a w polityce wewnętrznej populizm 500-złotowy. Jeszcze w kulturze cenzura obyczajowa i projekt prohibicji nocnej – chyba w celu zwiększenia polskiej przedsiębiorczości.

Ciekawe czego będzie dotyczył dekret Dudy i po ilu latach Polska po porządkach PiS-u odzyska niepodległość oraz kiedy jako społeczeństwo przestaniemy mieć po tym wszystkim czkawkę.

 

20.03.2016
villk

Dodaj komentarz


komentarze 3

  1. Nie zgodzę się z kierunkiem zmian. Jest on jeśli nie południowo-zachodni, to bardzo wewnętrzny, skierowany na zyski 50 000 grupy tych co” lepiej wiedzą”, tych co mają większe zapotrzebowanie na mamonę, tych co obiecują po śmierci nie dostęp do dziewic, ale podobny raj.