Allahu Akbar, a Bóg też

Trzy spostrzeżenia na marginesie mordu dokonanego w redakcji francuskiego tygodnika satyrycznego „Charlie Hebdo”

Pierwsze: Allah jest wielki, ponieważ pozwala mordować nieuzbrojonych. W Pakistanie pobłogosławił masakrę dzieci na przykład. Z kolei Amerykanie cytatami z Biblii kraszą pociski i broń. Bóg jest więc równie wielki.

Drugie: Cackanie się z „uczuciami religijnymi” ludzi obcujących z wyimaginowanymi stwórcami zawsze prowadzi do nieszczęścia. Albowiem uczuć religijnych nie da się w żaden sposób pogodzić z wolnością słowa. Karty historii ludzkości pełne są opisów krwawych jatek jakie wyznawcy jednego¹ bóstwa sprawiali wyznawcom drugiego², a wyznawcy tego wyznawcom tamtego.

Trzecie: Idea multi-kulti nie zbankrutowała, nie skompromitowała się. Kłamstwo założycielskie polegało na tym, że religię uznano za kulturę, a nie za ideologię. Nikt by nie pozwolił sobie na otwarte gloryfikowanie Hitlera czy Stalina. Ale na czczenie innych krwiożerczych¹ ͥ ² bytów zgoda jest.

 

_______________

¹ Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: «Chodźmy, służmy bogom obcym», bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi — jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego — nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. (Biblia)
² Zwalczajcie tych, którzy nie wierzą w Boga i w Dzień Ostatni, który nie zakazują tego, co zakazał Bóg i Jego Posłaniec, i nie poddają się religii prawdy — spośród tych, którym została dana Księga — dopóki oni nie zapłacą daniny własną ręką i nie zostaną upokorzeni. (Koran)

Dodaj komentarz