&@##*%$

W zeszłym roku Owsiak ze sceny na zakończenie festiwalu Pol’and’Rock użył między innymi słowa, które wykorzystywane jest obecnie tak, jak glutaminian sodu w przemyśle spożywczym — w charakterze wzmacniacza ekspresji, a często także jako przecinek. Tym słowem uraził uczucia wielu Polaków, a także przedstawiciela nadzwyczajnej kasty, który w wyroku orzekli, iż

w przestrzeni publicznej, w miejscu publicznym takich słów używać nie wolno. Ten przepis art. 141 Kodeksu wykroczeń ma na celu (…) ochronę obyczajności społecznej. Wypowiadanie takich słów publicznie może bowiem urazić uczucia innych osób.

Czy to między innymi takich niezłomnych przedstawicieli bezmiaru sprawiedliwości pytał Kazik w piosence „Jeszcze Polska”: Coście skurwysyny uczynili z ta krainą? Trudno bowiem nie usłyszeć posła, który w przestrzeni publicznej w piosence pod tytułem „Rodzina Słowem Silna” wyznawał:

Ty kurwo! Odpierdol się
Idź w pizdu, jebaj się, odjeb się

W kapeli o dumnej i wielce wymownej nazwie El Dupa wspomniany już Kazik przeżywał szczytowanie zdolności twórczych co znalazło odzwierciedlenie w utworze pod tytułem „220 V”. Fragmencik:

Przyjebali, wyjebali, pojebali
Dwieście dwadzieścia wolt
Śpiewam dla was tak
Dwieście dwadzieścia wolt
Kurwa wasza mać.

Skoro o Dupie mowa, to wspomnijmy jeszcze także o Gównie, które w piosence „Ja cię nie lubię” ryczało tak:

Ja cię kurwa nienawidzę!
Ja się ciebie kurwa boję!
Ja się tobą kurwa brzydzę!
Ja cię kurwa zapierdolę!

Przykładów oczywiście jest znacznie więcej. Dlaczego choć — jak wiadomo z uzasadnienia wyroku — „w przestrzeni publicznej, w miejscu publicznym takich słów używać nie wolno”, to w przestrzeni publicznej, w miejscu publicznym takie słowa są używane i ich używanie uchodzi na sucho jednym, a innym nie?

W tym roku Owsiak czynność powtórzył. I znowu do boju ruszyły organa. O ich zaangażowaniu informuje podkomisarz z zespołu prasowego lubuskiej policji: W związku ze słowami, które padły na zakończenie Pol’and’rock Festiwalu, wyjaśniamy, czy doszło do złamania prawa. Otrzymujemy wiele zgłoszeń z całego kraju, ale niezależnie od nich, czynności przez policjantów zostały podjęte z urzędu.

Przeciwnicy marszu równości, wśród nich dzieci, wykrzykiwali „w przestrzeni publicznej” w stronę maszerujących „jebać was”. Zgłębianiem zagadki dlaczego młodzi mężczyźni i chłopcy chcą jebać mężczyzn uczestniczących w paradzie równości powinni zająć się psycholodzy, seksuolodzy i być może psychiatrzy. Jednak musi budzić zdumienie dlaczego tymi propozycjami, które „mogą urazić uczucia innych osób”, tak opieszale zajmują się organa? Dlaczego policja nie podejmuje czynności z urzędu?

Owsiak nikogo nie obrażał, do niczego nie nawoływał, nie zachęcał do zrobienia komukolwiek krzywdy, ani nie wzywał do uprawiania seksu. Wykrzyczał swój żal podkreślając bezsilność, frustrację dosadnymi sformułowaniami. Czy bowiem można pozostać obojętnym, gdy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała 176 milionów złotych, za które kupiła sprzęt medyczny dla placówek medycznych, podczas gdy loty marszałka Kuchcińskiego kosztowały według bardzo ostrożnych szacunków (część dokumentacji została zniszczona) ponad 4 miliony złotych, natomiast

Od początku rządów PiS do podmiotów związanych z o. Tadeuszem Rydzykiem (fundacji, spółek i szkoły wyższej) wieloma szerokimi i węższymi strumieniami płyną publiczne pieniądze. Jak obliczyliśmy, trafiło do nich dotąd co najmniej 214.158.441 zł (słownie: 214 milionów).

Ile Rydzyk zakupił i przekazał szpitalom tomografów komputerowych, aparatów do dializ i innego sprzętu medycznego? Ilu emerytów, których nie stać na leki wspomógł? I z drugiej strony — ile razy on i politycy korzystali z zakupionego przez WOŚP sprzętu?

Nie trzeba mieć zbyt bujnej wyobraźni, by bez trudu wyobrazić sobie co by się stało i jakie byłoby uzasadnienie wyroku, gdyby Owsiak ze sceny wykrzykiwał pod adresem władzy to, co w Poznaniu wrzeszczały dzieci nie mając pojęcia o czym w ogóle ryczą. Właśnie! Jeśli tatuś przyprowadza syna na marsz, na którym obaj zgodnie krzyczą o jebaniu, to czy to nie jest aby seksualizacja dzieci? Czy jakiś organ nie powinien zbadać, czy zawiłości tej czynności objaśniał dzieciakowi tatuś teoretycznie, a ksiądz praktycznie? No bo chyba dzieciak nie wrzeszczał słowa, którego nie rozumiał?

Za tak zwanej komuny trudno sobie wyobrazić dzieciaka używającego publicznie wulgarnych wyrazów. Coś takiego było po prostu nie do pomyślenia! Mimo to Laskowik chciał wiedzieć „Skąd to chamstwo przyszło do naszego kraju?” Wiemy już skąd. Znikąd. Ono jest tutejsze, nasze, narodowe. Przez lata tłamszone i spychane do rynsztoka, gdzie jego miejsce, teraz wreszcie rozkwita, wkracza na salony, do parlamentu, mediów i gdzie tylko się da. Bo wbrew pozorom chamem nie jest ten, kto używa wulgaryzmów, lecz ten, kto nie wie jak się zachować, co można, kiedy i z kim.

Na koniec zamiast wystąpienia Owsiaka… „Świnia” w całości, czyli Łydki Grubasa. Czy zespół zostanie oskarżony o „znieważenie Narodu lub Rzeczpospolitej Polskiej”? Dlaczego nie Owsiak? Bo „Świnia” jest równie przejmująca, a zawiera mniej wulgaryzmów.

Dziś stałem przed lustrem i przyszła myśl taka,
Że bardzo dwojaka jest natura Polaka.
Bo gdy ręce łamię nad młodzieży wychowaniem
Dziesięcioma browarami popycham śniadanie.

Leżąc krzyżem w kościele, tłukąc głową o podłogę
Nawołuję żeby spalić pobliską synagogę.
4: 0 – orły górą, więc wypada się cieszyć,
Lecz kibiców z innych miast proponuję powiesić.

Nie chcę pracować, ale chcę się wzbogacić,
Bo to dobrze mieć zasiłek, podatków nie płacić.
Najważniejsza rzecz – szacunek do ludzi i do chleba,
Ale wszystkim policjantom, to normalnie bym zajebał.

Nie mam czasu dla siebie i czasu dla rodziny,
Ale po supermarkecie zapierdalam 3 godziny.
Pensja moja jest taka, że aż płakać się chce,
A w koszyku stówy dwie.

Na naszej wiosce 3x
Słońce gorące.
Na naszej wiosce 3x
Witajcie w Polsce.

My Polacy to rodzina, przy grillu tralalala,
Rodzina rodziną, ale sąsiad niech spierdala.
Bardzo kocham przyrodę i bociana jak leci,
Potem jadę do lasu wypierdolić swoje śmieci.

I tak bardzo mnie boli, że kultura upada,
A jedyne co czytam, to Pudelek i Plejada.
Zawsze byłem dżentelmenem i nie szpanuję klatą,
Więc dlatego dziewczynę co nie dała nazwę szmatą.

Arabusom naszczać w morze, murzynowi nos przestawić,
Niechaj patrzą brudasy jak się szlachta umie bawić.
A najgorsze są panie, psie kupy na trawniku,
Ja swojego wyprowadzę, by się wysrał na chodniku.

Rząd to zdrajcy i złodzieje, precz z nimi alleluja,
A za 4 lata gładko dam się znowu zrobić w chuja.
A gdy nocą na ulicy słyszę jakiś krzyk,
To domykam okno w mig.

Ref.

I tak patrzę na ludzi, kiedy kroczę po ulicy,
Wszyscy diabła warci, lub najwyżej piaskownicy.
Jak ja bardzo nienawidzę rasizmu i skinów,
Jednak bardziej cieniasów, frajerów i kretynów.

Będę walczył do końca, z każdym nędznym łachmytą,
Który będzie miał czelność nazwać mnie hipokrytą.
Śmiało stanę przed nim i mu spojrzę prosto w oczy,
Zapamiętaj świnio: do Polaka nie podskoczysz.

Ref.

Dodaj komentarz


komentarze 2

  1. Wirtualna:

    „Wpis Sikorskiego to kretynizm”. Dawno nie padły tak ostre słowa

    „Ze słownictwa dygnitarzy PiS wynika, że samorządy rządzone są przez nie-Polaków. Wiadomo, tylko pisowcy są Polakami” – napisał Radosław Sikorski. Jacek Sasin w programie „Tłit” nie zostawia na nim suchej nitki. Mówi wprost: „Kretynizm przebija z tego wpisu”. – Radosław Sikorski jest kretynem? – dopytuje Michał Wróblewski. – A jak inaczej nazwać ten wpis? To jest taki poziom dyskusji — kwituje Sasin.

    Gazeta.pl: Aleksandra Dulkiewicz złożyła zawiadomienie na policję w sprawie wypowiedzi Andrzeja Gwiazdy. Były opozycjonista PRL i jeden z założycieli „Solidarności” w ubiegłym tygodniu powiedział, że nie dziwi się groźbom śmierci wobec prezydent Gdańska i stwierdził, że ludzie mają do nich „moralne prawo”. Nazwał również władze miasta „filohitlerowcami”.

     

    700 tys. zł rządowej dotacji dla stowarzyszenia, które blokowało Marsz Równości w Białymstoku
    Narodowy Instytut Wolności rozdzielił pieniądze dla fundacji z całej Polski. Najwięcej trafiło do przeciwników środowisk LGBT i tych związanych z partią rządzącą – informuje środowa „Gazeta Wyborcza”.

    To ci, którzy w Białymstoku wznosili hasło: Bóg, Honor, Ojczyzna. Wypierdalać!!!!! Połączenie honoru, ojczyzna i boga w jedno z ordynarnym wypier….ać jakoś urzędników prokuratury nie zainteresowało. A może to hasło wyglądało tak: Bóg, Honor, Ojczyzna – wypier…..ać? Tylko tego „nie zauważono” by abp nie urazić?
    Dzieci, takie 6-8 lat, używają wulgaryzmów zamiast przymiotników. I nie mają pojęcia, że to „brzydkie słowa”. Według pisich „rodzice wiedzą lepiej, co dla ich dzieci dobre”
    Zastanawia mnie jedno, jak zmienią się modlitwy, jakie będą miały brzmienie za parę lat? O ile jeszcze będą. A kiedyś mówiono, że używający inwektyw, epitetów, wyzwisk, przekleństw, „klnie jak szewc”.
    Co jest powodem takiego schamienia? Niewłaściwie rozumiana wolność jako przyzwolenie na obelżywości, na oszustwa, na kłamstwa.
    Czy do mów Polaków dzielonych „przecinkami” q…q…q.. pasują słowa z 1562 r napisane przez Mikołaja Reja?

    A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają”