„Nasi współmieszkańcy w muzułmańskiej wierze uważają, że są u siebie, a nie w obcym kraju, reprezentują wyższy poziom cywilizacji, wyznają jedynie słuszną wiarę, więc integracji z nami nie potrzebują. To my musimy przejąć ich wzorce. Zapewne właśnie to, prędzej czy później, nastąpi. A ponieważ są naszymi obywatelami, nigdzie stąd nie pójdą – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Orzechowski, polski dziennikarz, od lat mieszkający w Belgii, autor książki „Mój sąsiad islamista”.*
Czujemy się czasami dręczeni wymogami kleru. Narzucona została religia od przedszkola do matury. Rodzice nie chcąc by dziecko było poddawane presji kolegów przy żadnym wsparciu nauczycieli, zgadzają się na uczestnictwo w tych lekcjach. To taka metoda z wojska, gdy za grzechy jednego odpowiada cała grupa. Wymogą wtedy na nim by się dostosował.
Cały wpis