Rozmówki Polsko-Zagraniczne.

Jak wiemy obecnie największym problemem jest prawidłowe (?) odczytanie zapisów z rejestratora dźwięków.

I tu zgadzam się z panią Wassermann, że należy powołać zagranicznych biegłych (nieskażonych znajomością przepięknej polskiej mowy co kwitnęła nam przez lata) wyposażonych w Rozmówki Polsko-Zagraniczne, ażeby na nowo zinterpretowali albo i odczytali te niewyraźne i najwyraźniej wyrwane z kontekstu a może i przeinaczone  słowa:

  • „siadamy czy spadamy”
  • „zmieści się śmiało”.
  • „Ćśś-ćśś”, „cicho tam!”,
  • „Wychodzić mi stąd!”,
  • „Ku***, przestańcie, proszę”
  • „nie damy rady usiąść.”
  • „Będziemy próbować do skutku”
  • „Yy, paliwa nam tak dużo nie starczy, żeby do skutku”
  • „To tu mamy problem!”

Cały wpis

Ojcze Mateuszu! Prześwietlcie te SKOKI !!!

 

 

To oczywiste, że reklamy SKOKóW z Arturem Żmijewskim skierowane były głównie do sympatyków serialu Ksiądz Mateusz, czerpiących z niego wiedzę o życiu. Teściowa mojego znajomego członkini Grupy Docelowej (po neopolsku: target) oraz Klubu Seniora zrezygnowała z darmowej (sponsorowanej przez producenta ekskluzywnych garnków) wycieczki do Sandomierza, mimo, że towarzyszami podróży mieli być inni ulubieńcy jak Cezary Pazura czy Andrzej Grabowski. Motywowała to tym, że Sandomierz jest przecież miastem o największej ilości przestępstw na jeden metr kwadratowy a gwałty, morderstwa, kradzieże i in. tego typu rozrywki miejscowej ludności wystarczają jej na tzw. srebrnym ekranie.

Cały wpis