Korea Północna zaatakowała zestaw głośnomówiący usytuowany w pobliżu granicy od strony Korei Południowej. Zestaw głośników nadawał audycje propagandowe skierowane do mieszkańców Korei Północnej. Zasięg działania był niewielki, ale słowa ciężkiego kalibru były. Każdy reżim boi się słów.
W Polsce coraz częściej ci, którzy mówią, co myślą mają kłopoty. Dorota Robaczewska została skazana, bo powiedziała co myśli o nadprutych winem i palących jakieś zioła autorach niesamowitych opowieści opisanych w Biblii. Nergal z kolei zamiast podziwiać autorów i zawartość podarł jakąś książkę, którą nazwał Biblią i poczęstował skrawkami widownię. Jakimś cudem uszedł sprawiedliwości.
Cały wpis