Karolina Głowacka dość już miała pracy w magazynie radia Tok, więc w nowym roku postanowiła wziąć się na Facebooku za poważne dziennikarstwo śledcze. Na tapetę wzięła NIK i jego prezesa, ponieważ PiS-owi NIK i jego prezes też się nie podobają. Co wyśledziła dzielna dziennikarka?
To, że w oficjalnym dokumencie informacja, która została wybrana na leitmotiv, pochodzi nie-wiadomo-skąd (a przynajmniej nie można dobrnąć do jej poważnego źródła) jest po prostu smutne.
Już to zdanie dowodzi, że debiut był udany, a poprzeczka została postawiona pod sufitem. Jakie są wyniki śledztwa? Porażające! Dogłębna analiza raportu pozwoliła obnażyć smutną prawdę, że nie wiadomo, czy podana przez prezesa NIK informacja jest prawdziwa! Gwiazda dziennikarstwa śledczego nie była w stanie ani jej podważyć, ani potwierdzić!
Cały wpis