Po(d)pis

Żeby ktoś mógł spać spokojnie, ktoś inny musi czuwać. Tak też było i dzisiejszej nocy. Andrzej Duda nie spał powodowany troską o dobro kraju, Polski, Polek, Polaków, polskiego państwa, polskiego społeczeństwa i polskich obywateli. Wiedział, że dzisiejszej nocy musi podjąć decyzję. Nie uchylał się, nie kluczył, nie udawał, że go nie ma. Pełniąc odpowiedzialną służbę, stale na posterunku, wyszedł naprzeciw wyzwaniu niczym wykuty ze spiżu. Ze wszystkich stron osaczała go złowroga ciemność, spowijał całun ciszy, lecz on nic sobie z tego nie robił, bo wiedział, że jest niezłomny. I siedział tak wpatrując się niewidzącymi oczami w rozświetloną latarniami ciemność za oknem, a na jego barkach spoczywało niewyobrażalne brzemię odpowiedzialności. Nigdy jeszcze nie siedział w obliczu tak wielkiego wyzwania. Tej nocy ważyły się losy czekających na decyzję już nie milionów, lecz miliardów! Nikt nie mógł mu ulżyć, zdjąć z niego tego ciężaru, więc mężnie uginał się pod nim rozpamiętując swoje własne, jakże mądre, prawdziwe, wręcz święte słowa. Ja powtarzał je sobie w myślach zobowiązywałem się, że będę realizował te zmiany, które przynoszą korzyść Polakom, a jeżeli uznam, że coś jest niekorzystne dla Polaków, polskiego państwa, to będę to jako prezydent odważnie zatrzymywał i robiłem to przez ostatnie cztery lata.
Cały wpis

Dudę potępimy za to, co sami zrobimy

Andrzejowi Dudzie i partii rządzącej wielokrotnie zarzucano łamanie Konstytucji. Co jakiś czas któryś opozycyjny działacz budził się z letargu, straszył konsekwencjami i zapadał w sen. Za postawieniem przed Trybunałem Stanu Dudy opowiedzieli się zarówno Małgorzata Kidawa Błońska jak i Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezydent łamie konstytucję i brnie w to dalej. W przyszłości musi za to odpowiedziećoznajmiła Kidawa-Błońska. Za niezaprzysiężenie prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego należałoby sprawdzić, czy głowy państwa nie należy postawić przed Trybunałem Stanuasekurancko zadeklarował Kosiniak-Kamysz. Czyli łamanie Konstytucji jest w zasadzie naganne i najprawdopodobniej godne potępienia.
Cały wpis

Duży ukłon

W Policach dwie uczennice miały objawy choroby wywoływanej przez koronawirusa. Badania wykluczyły grypę, anginę i zapalenie płuc. Wykluczyły także koronawirusa. Pytanie, które należałoby postawić służbom powinno brzmieć: skoro to nie angina, nie grypa, nie zapalenia płuc i nie covid-19, to na co zachorowały hospitalizowane uczennice? Jaka inna choroba ma tak ciężki przebieg, że wymaga leczenia szpitalnego? Zarażenie  koronawirusem można stwierdzić nie tylko za pomocą badań genetycznych, ale także tomografii płuc. Dlaczego w Polsce diagnozuje się go wyłącznie w oparciu o testy lekceważąc objawy?
Cały wpis

Faza trybu

Jak to dobrze, że wkrótce rozstrzygnie się sprawa reelekcji Andrzeja Dudy. Wreszcie opozycja uspokoi się nieco i zacznie robić to, co potrafi najlepiej — pobierać diety poselskie, głośnio krytykować i po cichu wspierać, tak jak to czyniła wielokrotnie, a ostatnio w sprawie ustawy antywirusowej. Najpierw wysmażyła swój populistyczny projekt, ponieważ jest równie nieudolna jak PiS. Też nie wie co robić, nie ma pojęcia jak postępować, nie staje ani wiedzy, ani kompetencji, więc „walczy” jak potrafi psując prawo. Tutaj sprawa jest o tyle kuriozalna, że poparła rozwiązania, których nie zawierał nawet dekret Jaruzelskiego o wprowadzeniu stanu wojennego. Nie dziwi postawa lewicy, która obiema rękami podpisze się pod każdym rozwiązaniem rujnującym znienawidzonych prywatnych przedsiębiorców, ale łapy w górze tak zwanych liberałów świadczą o tym, że rozum im odjęło i stracili instynkt samozachowawczy.
Cały wpis

Jednak okłamywali?

W sejmie odbyło się wysłuchanie informacji rządu w sprawie koronawirusa, które stanowiło pretekst do zgłoszenia i przegłosowania specustawy, ponieważ bez zmiany przepisów władza jest bezradna jak niemowlę. Najpierw na mównicę wdrapał się sam mini ster zdrowia i przedstawił kalendarium zaniechań. I zrobiło się swojsko i znajomo. Starsi to doskonale pamiętają z czasów młodości. Wtedy w obliczu kryzysu pojawiał się w radio i telewizji dygnitarz partyjny i zapewniał, że trudności są przejściowe, władza o nich wie, monitoruje je i wdraża rozwiązania. I tak w I kwartale plan zostanie uzupełniony o nowe wyzwania, a zakłady przemysłowe zostaną postawione w stan najwyższej gotowości i zwiększą produkcje o 7 koma dwa procent. Dziś też mini ster zdaje relację z poczynań władzy. Na przykład 28 lutego nastąpiło uruchomienie dodatkowych sześciu laboratoriów oraz dostarczenie do wszystkich tych laboratoriów testów na wirusa. Tego samego dnia Wysłane zostały przez NFZ kolejne zalecenia i aktualizacja tych zaleceń do wszystkich podmiotów leczniczych.
Cały wpis

Paradoksalnie

Jadwiga Emilewicz, mini ster rozwoju, przekonuje, że polska gospodarka jest niezależna od światowej. Cały świat uzależniony jest od dostaw komponentów z Chin, a Polska nie. Polska gospodarka oparta na małych i średnich firmach, które nie miały swoich parków produkcyjnych ulokowanych w Chinach, paradoksalnie na tego typu kryzysie może skorzystać. Nie trzeba być ekonomistą, żeby wiedzieć, że żeby coś wyprodukować wystarczy dysponować parkiem produkcyjnym. Choć to oczywiste, to wyjaśnienia wymaga dlaczego Polska dotąd miała i nie korzystała? Dlaczego czekała na koronawirusa?
Cały wpis

Ufojcie nom!

Dywagacje mają zaszczyt przedstawić sztukę aktualną, acz treściwą wielce w skróconej do jednego aktu wersji pod tytułem „Za ufanie”.

Występują:
ankieter oraz
przechodzień

Ankieter
pyta przechodnia: Z czym panu kojarzy się rząd?

Przechodzień
po chwili zastanowienia: Z UFO.

Ankieter
zaskoczony: Skąd takie skojarzenie?

Przechodzień wyjaśnia: No bo stale powtarzajo „ufojcie nom! ufojcie nom!”

Kurtyna
opada na amen.
Cały wpis