Totalnie pro

Władysław Frasyniuk to człowiek, który nieustannie knuje i spiskuje przeciw władzy. Najpierw socjalistycznej, teraz suwerennej. Ponieważ pewnego dnia podczas interwencji policji na pytanie funkcjonariusza „Panie Frasyniuk jak pan się nazywa?” udzielił odpowiedzi wprowadzającej organ w błąd, więc władzy nie postało nic innego, tylko znowelizować „Kodeks wykroczeń” i wprowadzić punkt, który stanowi, że

§ 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania,
podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.

Cały wpis

Kolej na spowiedź

Ktoś, kto wybiera się przed świętami w podróż pociągiem, powinien nie tylko sprawdzić godzinę odjazdu, a zawiadamiając oczekujących o przyjeździe uwzględnić opóźnienie, ale także sprawdzić czy ma na imię Andrzej. Jeśli tak, to w piątek, 30 listopada, otrzyma w pociągu upominek specjalny — gadżety KMŁ. Przewoźnik nie informuje, czy gadżety dostaną także ci Andrzeje, którzy będą musieli tłuc się komunikacją zastępczą.
Cały wpis

Nie będzie Jankes pluł nam w twarz i szwindli demaskował

W styczniu 2018 roku telewizja TVN pokazała materiał o nieformalnej formacji Wafel SS, która z okazji urodzin Hitlera urządziła w leśnym uroczysku uroczyste spotkanie urodzinowe z wieloma atrakcjami, jak wafel-tort przyozdobiony swastyką (symbol szczęścia), przemowy, wznoszenie okrzyków i dłoni itp. Po premierze programu premier Morawiecki podziękował dziennikarzom, a na Twitterze oznajmił, że

Propagowanie faszyzmu lub innych totalitaryzmów jest nie tylko niezgodne z polskim prawem.Jest przede wszystkim deptaniem pamięci naszych przodków i ich bohaterskiego wysiłku walki o Polskę sprawiedliwą i wolną od nienawiści.Nie ma przyzwolenia na tego typu zachowania i symbole.

Ministrowie w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego — spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński oraz sprawiedliwości Zbigniew Ziobro — zapowiedzieli pilne działania w sprawie propagowania. Śledztwo podjęła Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, która zatrzymała trzy osoby pod zarzutem propagowania ustroju totalitarnego. Przeszukano miejsca zamieszkania zatrzymanych i znaleziono przedmioty i publikacje z symboliką nazistowską, a w jednym przypadku także broń. Potem zapadła cisza na ponad pół roku. Po czym sprawa ruszyła z kopyta.
Cały wpis

Jutro będzie

Od zarania dziejów starano się  przewidywać przyszłość. Co jakiś czas ten lub ów ogłaszał, że wie co będzie. Ponieważ po jednej, drugiej wpadce kończył marnie, więc sprytniejsi ogłosili, że na odludziu, potajemnie porozumiewają się z istotą nadprzyrodzoną, nie z tego świata, która wszystko wie. Ona im mówi co będzie i co trzeba zrobić, a oni tę wiedzę przekazują dalej. A jak ktoś nie usłucha to ta istota przyjdzie i mu przetrzepie skórę. W ten sposób powstali szamani, kapłani i duchowni, a patent działa do dziś.

Jednym z najbardziej rozpowszechnionych sposobów na poznanie przyszłości jest horoskop. Bardziej ambitni, którym to nie wystarcza korzystają z usług specjalistów. Bioenergoterapeuci i wróżbici działają legalnie, płacą podatki, tylko gwarancji na swoje wizje nie dają. Co ciekawe Kościół widzi w nich śmiertelne zagrożenie i zwalcza wszelkimi możliwymi sposobami przekonując, że przyszłości przewidzieć się nie da, ponieważ przyszłość nie jest z góry określona i zaplanowana. Nie przeszkadza to jednocześnie głosić, że istnieje boży plan, w którym wszystko jest zaplanowane i ściśle określone. Niestety, zarówno podróże w czasie, jak i przewidywanie przyszłości nie jest możliwe. Gdyby było inaczej wróżbici zamiast opowiadać bajki klientom regularnie zgarniali by wygrane w loteriach pieniężnych i prawidłowo obstawiali wyniki zakładów, wyścigów, zawodów, turniejów.
Cały wpis

IQ AI

Wojciech Orliński to… Wikipedia wie lepiej i więcej. Ale nawet ona taktownie milczy o autorskiej audycji „Piąteczek”, którą prowadził w ramach cyklu „Salon” radia Tok w piątkowe wieczory, a który we wrześniu zniknął z anteny. Ba, żeby tylko z anteny. Program został starannie wygumkowany także ze spisu audycji. Oczywiście można skorzystać z wyszukiwarki, ale trzeba wiedzieć czego szukać. Usunięcie programu z listy przy jednoczesnym pozostawieniu pozycji od dawna martwych („Jak wytrzymać Mundial”, „PIWO – Program Informacyjny Wesoły Opiniotwórczy”, „Emancypantki”, „Zrozumieć Świat”, a nawet… „Salon — Z boku” Stefana Bratkowskiego), wygląda co najmniej dziwnie.
Cały wpis

Przekupią/nie przekupią świątecznym 300+?

„Latoś obrodziło” szwindlami, korupcją, oszustwami, machinacjami, przekrętami, aferami, wszechobecnymi kłamstwami.

Jak wynika z naszych informacji – gdy zaczęła mówić, że w ABW usłyszała, że jej zawiadomienie do tej służby jest „blokowane na górze”, wiceprzewodniczący Tomasz Latos z PiS przerwał jej i stwierdził, że nie będzie o tym rozmowy na spotkaniu prezydium. We wtorek urzędniczka skierowała list do Jarosława Kaczyńskiego, w którym napisała wprost, że na decyzjach refundacyjnych, podejmowanych przez wiceministra Marcina Czecha zyskują wyłącznie koncerny farmaceutyczne, a tracą pacjenci, których zdrowie, a niekiedy życie jest zagrożone. Do tej pory prezes PiS na niego nie zareagował. Czy to oznacza, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan?

Tu całość: Zwolniona urzędniczka pisze list do Kaczyńskiego. Chodzi o gigantyczne pieniądze. To bezczelność pytać szanownego prezesa „czy zareaguje”, bo on swoim ludziom wierzy bez zastrzeżeń.
Cały wpis

„Ma być” znaczy „jest”

Mini ster od kultury oraz wice premier od Morawieckiego powiedział w wywiadzie dla tygodnika „Wprost”, że język, którym opisywany jest PiS kojarzy mu się z językiem jakim posługiwał się Goebbels w odniesieniu do Żydów. Na boku pozostawmy, dlaczego język Glińskiego wielu kojarzy się z językiem Gomułki, bo to nie ma nic do rzeczy. Wyrwany z kontekstu fragment tego zdania został zacytowany w tytule materiału na portalu gazeta.pl (»Minister Gliński żali się na odczłowieczanie PiS. „Mamy być traktowani jak Żydzi przez Goebbelsa”«). W tekście zacytowano całe zdanie:

Język, którym mówi się o PiS, ma wykluczać, unicestwiać, ma nas odczłowieczyć, delegitymizować, mamy być traktowani jak Żydzi przez Goebbelsa. Ma wzbudzić do nas obrzydzenie – tak skomentował narrację opozycji we „Wprost” minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Cały wpis

Ja, Biedroń

Z wielką nadzieją słuchałem wypowiedzi Roberta Biedronia i zapewnienia, że coś zbuduje, coś stworzy, że zmieni oblicze polityki, a w lutym przedstawi program, który ruszy z posad bryłę Polski. Postanowiłem nie czekać i pójść w jego ślady. W pierwszym rządzie chcę ogłosić, że podjąłem decyzję. Decyzja nie była łatwa. Wręcz przeciwnie, była trudna. Podjąłem ją jednak z całą odwagą w poczuciu odpowiedzialności za swoich Czytelników. Chciałbym z tego miejsca zadeklarować, że zrobię wszystko, by nie napisać powieści w odcinkach o miłości, zdradzie i ruchu obrobienia Polski. Pragnę także podziękować tym wszystkim, którzy napisali po moim wczorajszym wpisie do mnie i pod nim.

Tu, z tego miejsca, w chwili obecnej, która jest chwilą wieko pomną, w wielkim dniu, który w dniu dzisiejszym przejdzie do historii, chcę powiedzieć, że w dniu jutrzejszym umieszczę wpis i poinformuję w nim co zamierzam zrobić w dniu pojutrzejszym. Przygotowywałem się do tego kilka miesięcy i jestem przygotowany. I dokonam tego! Ten wpis zmieni oblicze na razie tego bloga, a potem się zobaczy. Da nadzieję na to, że wpisy mogą wyglądać inaczej. Że mogą łączyć, a nie dzielić. Że mogą wyrażać  i troskę, i zatroskanie, i smutek i radość, i złość, i irytację, itp. Że dużo mogą.
Cały wpis

Polish joke

Polacy to bardzo dzielny naród miłujący wolność. Co prawda zamiast o nią walczyć głównie się o nią modlą, ale nie zmienia to faktu, że to bardzo dzielny naród miłujący wolność. Skąd to wiadomo? Ano od nich samych, bo kto jak kto ale oni wiedzą najlepiej jacy są. Wychodzą bowiem ze słusznego skądinąd założenia, że jeśli nikt cię nie chwali, to chwal się sam. I nieważne, że „samochwała w kącie stała”, bo to prawda, acz nie cała. Dlatego niech się na świecie śmieją z Polish jokes, Polacy wiedzą swoje.

Samolot rozbił się na cmentarzu pod Warszawą. Polskie służby odnalazły już ponad 7000 ciał.
Jak zatopić polski okręt? Wystarczy go zwodować.
Dlaczego w Polsce tak trudno o kostki lodu? Bo gdzieś zapodział się przepis.
Córka: Mamo, jestem w ciąży. Matka: Jesteś pewna, że to twoje dziecko?

Cały wpis

Między Bogiem a Ojczyzną

Nareszcie wyjaśniło się co oznacza słowo znajdujące się miedzy Bogiem i Ojczyzną. W prostych, żołnierskich słowach wyłuszczył to prezes Narodowego Banku Polskiego.

Kilka dni temu Gazeta Wyborcza ujawniła, że szef Komisji Nadzoru Bankowego zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za mniej więcej 40.000.000 zł. Wszyscy, z wyjątkiem władzy, uważają te propozycje za przejaw korupcji i potępiają w czambuł. A to nie tak! Człowiek składający korupcyjne propozycje to człowiek niezwykle wybitny, niezwykle uczciwy, niezwykle szlachetny, honorowy i wybitny profesjonalnie człowiek  tłumaczy prezes NBP i życzy sobie: Obyśmy mieli więcej takich trzydziestosiedmiolatków.
Cały wpis

Spójrzcie na jej majtki!

Irlandzki sąd z troską pochylał się nad losem przestępcy, o którego ekstradycję wystąpiły polskie władze. Obawiał się, że po wydaniu polskim organom nie będzie miał sprawiedliwego procesu, ponieważ wiele wskazuje na to, że w Polsce sądy nie są niezależne. A w Irlandii są, o czym właśnie przekonała się zgwałcona dziewczyna.

Poznali się tego wieczoru, trochę wypili, po czym w ciemnym zaułku… Nie wdając się w szczegóły wspomnieć należy, że aby go nie dekoncentrowała wrzaskami złapał ją za gardło. Sprawa trafiła do irlandzkiego sądu, a tam na sędzi i ławie przysięgłych (składającej się z czterech kobiet i ośmiu mężczyzn) nie robiły zbytniego wrażenia kolejne argumenty oskarżenia. Koronny i przesądzający okazał się dowód rzeczowy — koronkowe majtki, które dziewczyna miała na sobie owego feralnego wieczoru.
Spójrzcie, jak była ubrana. Miała na sobie koronkowe stringi! — dowodziła pełnomocniczka oskarżonego Elizabeth O’Connell wymachując bielizną pokrzywdzonej i przezornie nie ujawniając co ma na sobie.
Ani sędzia Carmel Stewart, ani ława przysięgłych nie dociekali skąd gwałciciel wiedział jakie majtki nosi ofiara. Już sama obecność stringów na ciele stanowiła dostateczne potwierdzenie, że o żadnym gwałcie nie może być mowy, a oskarżony jest niewinny. To oczywiste. W końcu gdyby nie nastawiała się na seks, to ubrałaby pantalony babci, reformy mamy, w ostateczności gacie ojca, a nie stringi.
Cały wpis

Wedle skali pokazali

Każdy mający odrobinę oleju w głowie musi przyznać, że jeśli chodzi o kadry, to te, które są w dyspozycji partii rządzącej i jej satelitów pochodzą z górnej półki. Kto tego nie dostrzega i nie docenia powinien pilnie udać się w podróż po rozum do głowy. I wcale nie chodzi o prezesów państwowych spółek, którzy są fachowcami pełną gębą, o czym świadczą nie tylko częste zmiany, ale i sukcesy kierowanych przez nich spółek. Chodzi o kadry w instytucjach państwowych — od urzędów. poprzez wymiar sprawiedliwości, po instytucje państwowe. Niebywale kompetentne kadry są już nieomal wszędzie. Nie ulega wątpliwości, że można mieć pełne zaufanie do instytucji, na których czele stoją tak wybitni — i co najważniejsze — nieziemsko uczciwi specjaliści. Choć można mieć wątpliwości co do zaproponowanej metody repolonizacji całkowicie polskiego banków Czarneckiego, a i zupełnie inne światło sposób funkcjonowania KNS-u rzuca na aferę GetBacku, to trzeba zrozumieć, że „target santo subito”, czyli „cel uświęca środki”.
Cały wpis

Władza z faszystami. Marsz, marsz, marsz…

Dożyliśmy czasów, gdy osoba sprawująca urząd Prezydenta RP maszeruje w jednym pochodzie z neofaszystami. Maszerują wspólnie w jednym marszu po ulicach, pod którymi wciąż są jeszcze nie pochowane, bezimienne kości tych, którzy w walce z faszyzmem oddali swe życie. Powstańcy Warszawscy, ci jeszcze żyjący apelowali… nie pomogło… Władza woli dogadywać się z faszystami, sama podnosząc ich do rangi partnera Rządu Polskiego, niż godnie uczcić rocznicę. Gdy ktoś kiedyś zapyta skąd w Polsce wziął się faszyzm  w wydaniu ustroju państwowego  tego na kształt hitlerowskich Niemiec, to odpowiedź  jest już znana wszelkim ludziom, którzy potrafią samodzielnie myśleć.
Cały wpis

Biało-czerwone są flagi i król ciągle jest nagi

Hanna Gronkiewicz-Waltz, której nazwisko skracane bywa do trzech liter określających brak wiedzy, zapewniła solennie, że „na pewno” rozwiąże marsz, jeśli zostanie przekroczone prawo. Chcę uprzedzić lojalnie, że jeżeli tylko będzie jakiś element nienawiści […], jeżeli tylko będzie jakaś raca, w takim zakresie jak w zeszłym roku, to bez wahania rozwiążę tę manifestację. I sama tę decyzję podpiszę, nie pani Gawor. Zostaję specjalnie na 11 listopada, siedzę w Centrum Bezpieczeństwa i wezmę to na swoją odpowiedzialność, bo nie będą mi urzędnika potem poniewierać. Po fakcie okazało się, że „na pewno” oznacza u p. prezydent to samo, co w zeszłym roku — nic. Znaczenie tego zwrotu objaśnił rzecznik stołecznego ratusza: Miasto nie ma kompetencji, by przerywać uroczystości państwowe, mimo tego, że był duży problem z pirotechniką i znakami nawiązującymi do ideologii zakazanej przez prawo. Nie ma znaczenia, że ma czegoś takiego jak „państwowy marsz”. Nieważne, że nie ma czegoś takiego jak brak kompetencji do reagowania na przejawy łamania prawa. Każdy pretekst jest dobry by nie kiwnąć palcem.
Cały wpis

Zabronić, zakazać, zdelegalizować i pozamykać!

Po wyzwoleniu Polski przez Rosjan władza ludowa przystąpiła do działania. Ponieważ prywatny handel nie pasował do państwowego przemysłu, więc postanowiono temu zaradzić. Pod dowództwem bohaterskiego ministra przemysłu i handlu Hilarego Minca przystąpiono do zwycięskiej bitwy o handel. Sklepy zamykano na głucho w niedziele, a później także w soboty. Z klei kolejki pozwoliły umacniać i rozwijać stosunki bilateralne i więzi międzyludzkie. Zaczęto powoływać komitety kolejkowe, wyznaczać dyżury, komisje, sprawdzano obecność. Aż pewnego dnia nastała zła zmiana. Zamiast odgórnych zakazów i nakazów wprowadzono zasadę, że to właściciel sklepu decyduje jak długo i w jakie dni placówka będzie otwarta. To nie mogło spodobać się mentalnym spadkobiercom Hilarego Minca i towarzyszy jego. Solidarność, która stała za zniesieniem zakazów postanowiła naprawić swój błąd i wprowadzić je z powrotem. II bitwę o handel rozpoczął atak na handel w niektóre niedziele.
Cały wpis