Oni pomniki, my felietoniki

Wiktor Osiatyński nie żyje. Dziennikarskie śledztwo potwierdziło ten fakt, a portal prowadzący dziennikarskie śledztwa poświęcił mu kilkanaście materiałów. O zmarłym można bowiem opowiadać co się chce bez obawy, że zaprotestuje lub zaprzeczy. Na przykład według Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara rok, w którym ostatecznie poległ Trybunał Konstytucyjny, sądy powszechne, Puszcza Białowieska „na pewno by go nie rozczarował. Bo to był ważny rok. Być może jeden z najważniejszych z punktu widzenia wartości, na których zależało Panu Profesorowi: konstytucjonalizmu, praw kobiet oraz roli społeczeństwa obywatelskiego we współczesnym państwie.”

Zaiste, takiego konstytucjonalizmu, praw kobiet oraz roli społeczeństwa obywatelskiego nie pamiętają nie tylko koczujący w sejmie niepełnosprawni wraz z rodzinami, ale nawet najstarsi górale. Ukoronowaniem konstytucjonalizmu było niewątpliwie zwołanie przez I Prezes Sądu Najwyższego posiedzenia nowej Krajowej Rady Sądownictwa, do której sejm z pogwałceniem prawa i Konstytucji wybrał przedstawicieli nie wiadomo przez kogo zgłoszonych. Z kolei rolę społeczeństwa obywatelskiego doskonale ilustruje lista poparcia kandydatów do KRS przedstawiona przez resort ministra Ziobry na wniosek Forum Obywatelskiego Rozwoju. Tak! Osiatyński były zachwycony. A my możemy być dumni z takiego mądrego rzecznika, który nie tylko dostrzega „promocję przemocy domowej” w programie rozrywkowym, nie tylko słyszy słowa, których nie wypowiedziano, ale nawet stanowisko zmarłego zna i podziela.
Cały wpis

Cudze bronicie, swoich nie…

Cywilizacja śmierci znowu zebrała krwawe żniwo. Wczoraj zmarł chłopiec w angielskim szpitalu. Zmarł, choć tak niewiele było trzeba, by żył. Można go było przetransportować kilkaset kilometrów, do kliniki watykańskiej, można było nadać mu polskie obywatelstwo. We wzruszającym wystąpieniu wicepremier i przewodnicząca Komitetu Społecznego Rady Ministrów w programie „Kwadrans polityczny” w TVP 1 powiedziała między innymi: Ja myślę, że u nas w Polsce ludzie nie mogą sobie wyobrazić jaka to jest sytuacja kiedy rodzice nie mogą podjąć decyzji co do swojego dziecka. I rzecz niebywała, żeby dziecko, które walczy o życie nie ma możliwości do tego, żeby być leczonym.

Tutaj mała dygresja, ponieważ ludzie w Polsce bez trudu sobie wyobrażają jaka to jest sytuacja, kiedy rodzice nie mogą podjąć decyzji co do swojego dziecka i są zmuszani do rodzenia dzieci chorych, upośledzonych, kalekich, cierpiących, a potem do końca życia muszą się nimi opiekować. Wybitny specjalista i twarz cywilizacji życia nie pozwolił rodzicom podjąć decyzji co do swojego dziecka zapewniając, że da się je wyleczyć. Historia nie odnotowała wystąpienia ani Beaty Szydło ani Andrzeja Dudy, gdy dziecko po kilku dniach od narodzin zmarło. Na dodatek wbrew temu, co opowiada teraz wicepremier Szydło przedstawiciel cywilizacji życia przekonywał, że Rodzice nie mają prawo decydowania o życiu innego człowieka. Dziecko nie jest własnością rodziców. Wtórował mu były mini ster zdrowia K. Radziwiłł: Rodzice mają prawo do tego, żeby decydować o tym, co z dzieckiem się dzieje, ale jednak są tego granice. Tymi granicami jest bezpieczeństwo dziecka.
Cały wpis

Nie pchaj się na afisz jeśli nie potrafisz!

Fundacja Batorego poinformowała, że zainaugurowała działalność think tanku Forum Idei. Portal oko.press ujawnił kilka szczegółów pierwszej publicznej dyskusji na temat stosunku Polaków do Unii Europejskiej. Do dyskusji zaproszono czołowych polityków opozycyjnych — Borysa Budkę z PO, Kamilę Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej i Barbarę Nowacką z czegoś o nazwie „Inicjatywa Polska”. Nie wiadomo bowiem czy to jest inicjatywa polska, czy inicjatywa Polska. Tak czy owak ugrupowanie z tak tajemniczą nazwą na pewno ma przed sobą świetlaną przyszłość. Troje dyskutantów zgodziło się, że Unia Europejska to zbiór wartości i gwarancja bezpieczeństwa Polski. Po czym przystąpili do udowadniania, że nie tyle nic się nie da zrobić, ile że oni, prominentni przedstawiciele opozycji, nie mają konceptu, pomysłu, wizji, nie potrafią, nie wiedzą jak. W przeciwieństwie do PiS-u, który nie demonstruje bezsilności lecz prowadzi konsekwentną, i co gorsza skuteczną, propagandę antyunijną. Gasiuk-Pichowicz wręcz przeciwnie. Według niej Nie jest łatwo zbudować skuteczną proeuropejską narrację. W jej mniemaniu Konsekwentna krytyka Unii przez rząd PiS osłabia proeuropejskie nastawienie Polaków. Zdecydowana proeuropejska narracja Nowoczesnej w sprawie uruchomienia artykułu 7 nie znalazła poparcia wyborców — szlochała posłanka.
Cały wpis

Ogromny dylemat

Stanęłam przed ogromnym dylematem prawnym i moralnymoświadczyła I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf. Nie ma i nie było dobrego rozwiązania dla podjęcia takiej czy innej decyzji. Zdaję sobie sprawę, że zawsze będę krytykowana.

Jeśli stoi się przed dylematem, i to ogromnym, to z dwojga złego zdecydowanie lepiej jest gdy krytykuje opozycja i społeczeństwo, a nie władza. A ponieważ pragmatyka wymaga by dać panu bogu świeczkę i diabłu ogarek, więc Ja już to mówiłam 1.000 razy, że ja nie legitymizuję tej Krajowej Rady Sądownictwa tym, że ją zwołałam. Ja nie miałam wyboru. Musiałam ją zwołać, natomiast niewątpliwie to gremium nie jest tą Krajową Radą Sądownictwa o której mowa w Konstytucji.
Cały wpis

Rodziców się nie wybiera

Rodziców się nie wybiera, ale jeśli ktoś kontynuuje rodzinną tradycję najczęściej dokonuje wyboru. W XXI wieku mamy dwa problemy równocześnie.
1) Dzieci rolników nie chcą być rolnikami i dzieci rzemieślników nie chcą być rzemieślnikami. Nie ma sukcesorów w wielu małych i średnich firmach.
2) Dzieci sędziów. prokuratorów, adwokatów, lekarzy, aktorów, prezenterów telewizyjnych, profesorów, polityków i księży z entuzjazmem wskakują na stołki po rodzicach.

Pełna symetria.

Obydwa zjawiska bywają szkodliwe społecznie.
Cały wpis

Cena godności

Okazuje się, że godność to coś, co można kupić. Za ile? Poniższa tabelka pokazuje różnicę między ceną godności matki, która ją odzyskała dzięki programowi 500+ i nauczycielki, która zawdzięcza ją reformom i podwyżkom uposażenia.
Cały wpis

Propaganda, czyli jak dać się nabrać

Na pewnym portalu drobnym drukiem, niczym klauzula umowy, widnieje taka oto deklaracja: „Nie będę dyskutował z idiotami. Najpierw sprowadzają cię do swojego poziomu, a później zwyciężają doświadczeniem”. Chwila zastanowienia wystarczy, żeby uznać to za bardzo rozsądne i chwalebne zobowiązanie. Tyle, że ma drugie dno, bowiem każdą dyskusję można uznać za uprawianie propagandy

Propaganda jest właśnie sprowadzaniem odbiorców do poziomu idioty! Z tą różnicą, że propagandyści bynajmniej idiotami nie są, realizując swoje lub zlecone cele. Wystarczy wejść na dowolny portal, by przekonać się o tym naocznie. Często nie trzeba nawet artykułów czytać, bo przekaz propagandowy zawarty jest już w tytule. Na przykład: »„Cyrk”. Rząd podpisał „porozumienie” z własnym ciałem doradczym. Na salę zwieziono niepełnosprawnych ze środowiskowego domu samopomocy«. Nawet klikać nie trzeba, żeby wiedzieć o co chodzi i co o sprawie, a zwłaszcza o takim rządzie myśleć. Albo »Premier Mateusz Morawiecki ma problem. Złożył obietnice za miliardy złotych, ale o czymś chyba zapomniał«. Wielokrotne wnikliwe studiowanie materiału nie da odpowiedzi na zawartą w tytule sugestię — nie wiadomo o czym „chyba zapomniał” premier.
Cały wpis

Nie chcę, ale muszę!

W sądzie wyroki wydaja sędziwie. Sędziowie to prawnicy. Prawnicy to ludzie, którzy twórczo interpretują przepisy uchwalone przez polityków. Politycy posługują się językiem precyzyjnym, jednoznacznym, dlatego prawnicy nie mają zbyt dużego pola manewru. Na przykład Sąd Najwyższy. Na stronie tej szacownej instytucji możemy przeczytać, że „Sąd Najwyższy jest naczelnym organem sądowym i sprawuje nadzór judykacyjny nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych”. Z kolei na stronie Krajowej Rady Sądownictwa jest napisane, że „Podstawowe kompetencje Krajowej Rady Sądownictwa zostały określone w Konstytucji RP. Zgodnie z jej zapisami do wyłącznej kompetencji Rady należy przedstawianie Prezydentowi RP wniosków w sprawie powołań na urząd sędziego we wszystkich rodzajach sądów.”

Politycy niedawno uchwalili nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Uznali, że sędziwie są zbyt upolitycznieni i poza wszelka kontrolą, dlatego trzeba ich odpolitycznić i kontrolować. Można to osiągnąć tylko w jeden sposób — cedując na polityków wybór sędziów. Oczywiste jest bowiem, że sędzia wybrany przez polityka jest zarówno apolityczny jak i niezależny. Zwłaszcza gdy nie cieszy się renomą, niczym się nie wyróżnia lub ma na koncie jakąś sprawę dyscyplinarną.
Cały wpis

Nie macie prawa

Z jednej strony nie wolno mówić tego, tamtego, tak, o tym . Z drugiej strony wolno wszystko. Jakie jest kryterium? My mamy prawo mówić to, co chcemy powiedzieć, oni maja obowiązek mówić to, co chcemy usłyszeć. Na przykład Platforma Obywatelska wraz z Komitetem Obrony Demokracji i Nowoczesną protestują przeciwko słowom wypowiedzianym na Lubelszczyźnie przez marszałka Sejmu. Marszałek sejmu mówił o odszczurzaniu i odgrzybianiu i są to słowa niedopuszczalne. KOD z PO porównywali współczesna Polskę do hitlerowskich Niemiec i to porównanie jest uprawnione. Cały czas mamy do czynienia z sytuacjami, w których ci, którzy nie popierają PiS-u są określani jako: gorszy sort, zdradzieckie mordy, kanalie, wdowy ubeckie, komuniści i złodzieje, i tak dalej — tłumaczy była mini ster sportu i płaczliwie dodaje: Mamy prawo do tego, by traktować nas jako tak samo dobrych obywateli państwa.
Cały wpis

Nie wolno, bo nie wolno

Każdy dzień, każda godzina, ba, każda sekunda dobrej zmiany jest potwierdzeniem, że bez reglamentacji słowa nie da się normalnie żyć i funkcjonować. Swego czasu Andrzej Rosiewicz z obcym akcentem bezczelnie wyśpiewywał, że w W Lubartowie na jarmarku można kupić dobre piwo nie ma mowy w nim o pianie ale za to dużo taniej. Teraz okazało się, że Lubartów to miejscowość o bogatej tradycji, gdzie piwo nie ma piany, a Harry Potter wstępu. A było tak (za Dziennikiem Wschodnim):

W lutym nauczyciele języka angielskiego zaproponowali dyrektorowi szkoły zorganizowanie akcji promującej czytelnictwo oraz kulturę krajów anglojęzycznych. Pomysł był prosty: wykorzystać najbardziej znany brytyjski cykl książek ostatnich lat – o Harrym Potterze autorstwa J.K. Rowling.

Okazało się, że książki o Harrym Potterze propagują satanizm, a to jest niedopuszczalne. Co prawda tylko gdzieniegdzie w Polsce, między innymi w Lubartowie, i tylko wśród tych, którzy książek nie czytają, ale nie ulega wątpliwości, że propagują. A skoro tak, to akcję promującą czytelnictwo oraz kulturę krajów anglojęzycznych należało bezwarunkowo odwołać z korzyścią dla twórczości rodzimej.
Cały wpis

Nie zapomnę Ci tego, Polsko.

Dla małych gierek i chorych ambicji depczesz ludzi i ich prawa.

Traktujesz sama siebie jak towar, Obywateli jak bydło, a władze jak Bogów.

Nie zapomnę Ci wstydu jaki czuję za Ciebie gdy widzę w telewizji wystąpienia Twych posłów, gdy  widzę posła Piotrowicza na sejmowej mównicy, posłankę Pawłowicz konsumującą na sali plenarnej, gdy słucham comiesięcznych wystąpień schodkowych pewnego zwykłego posła.

Nie zapomnę Ci Polsko, że zmuszasz mnie do porównywania Ciebie z Republiką Weimarską, że stawiasz na piedestałach motłoch i populizm i że w laur cnoty ubierasz konformizm.

Nie zapomnę Ci twych ministrów, rządów i wyborów z porażająco niską frekwencją, Twego Trybunału Konstytucyjnego też Ci nie zapomnę.
Cały wpis

Nieodparta pokusa

Portal sprawdzający fakty i prowadzący dziennikarskie śledztwa sprawdził fakty, przeprowadził dziennikarskie śledztwo i zasugerował, że kobiety, zwłaszcza młode, w wieku rozrodczym, nie grzeszą rozumem. Tę tezę autor zawarł już w samym tytule: »PiS kusi premią za szybkie urodzenie drugiego dziecka. Ryzykuje zdrowiem 200 tys. matek po cesarkach«. Wynika z tego, że w XXI wieku wystarczy kobiecie coś obiecać, żeby natychmiast zrobiła to, czego się od niej oczekuje. Wyjaśnienia są dwa. Albo kobiety zgłupiały do szczętu, albo tak się wyemancypowały, że mąż nie ma nic do gadania i jeśli kobieta postanowi, że dla dodatkowego urlopu, kilku srebrników i darmowych przejazdów komunikacją miejską warto mieć dziecko, to zajdzie w ciążę choćby z sąsiadem. Nie można jednak wykluczyć i takiej ewentualności, że to nie kobiety zgłupiały, tylko autor „analizy” ma o nich tak niskie mniemanie.

Była premier tłumaczy zawiłości programu rządowego: To będą dodatkowe bezpłatne urlopy wychowawcze, gwarancje miejsc w żłobku, przedszkolach, cały pakiet rozwiązań skierowanych do rodziców, żeby decydowali się, żeby te drugie dzieci mieć. Pomijając fakt, że żeby mieć drugie dziecko trzeba najpierw mieć pierwsze, warto zwrócić uwagę, że urlop macierzyński trwa 20 tygodni czyli ponad cztery miesiące. Po nim przysługuje tak zwany urlop rodzicielski trwający 32 tygodnie. W sumie rok. Po powrocie do pracy kobieta miała by więc trzy miesiące na ponowne zajście w ciążę, żeby spełnić warunki i załapać się na „cały pakiet rozwiązań”. Musi wiec podjąć decyzję co począć — czy poświecić się płodzeniu i opiece nad dziećmi, czy pracy i karierze zawodowej.
Cały wpis

Kandydatka

Leszek Miller to nie tylko były członek Biura Politycznego KC PZPR, ale także przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który zasłynął tym, że przeforsował kandydaturę Magdaleny Ogórek w wyborach na stanowisko prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.

Magdalena Ogórek to kandydatka z ramienia SLD w wyborach na stanowisko prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Magdalena Ogórek charakteryzowała się posiadaniem lewicowych zainteresowań, o których chętnie opowiadała. Moja córka, która przejęta, z oczkami mocno rozszerzonymi i z wypiekami oglądała ze mną konklawe, powiedziała tak: „mój Boże, jaka to jest fantastyczna funkcja, ja też bym bardzo chciała zostać papieżem mamo!”. To nie jest proste, rzeczywiście trzeba umieć dziewczynce wytłumaczyć, dlaczego ten Kościół nie może kobiety uczynić kapłanką. Bądźmy obiektywni i sprawiedliwi w tej dyskusji. Chrystus dokonał rewolucji. W tamtej rzeczywistości, w tamtym porządku postawił na równi kobietę i mężczyznę. Zrobił to w czasach, gdy kobieta nic nie znaczyła, podważona w swej godności dużo wcześniej przez m.in. Arystotelesa i Epikteta. I w tej oto spuściźnie arystotelesowskiej nagle zjawił się ktoś, kto mężczyznę i kobietę postawił na równi. W grupach wspólnotowych pierwszych chrześcijan kobieta i mężczyzna byli traktowani tak samo.

Cały wpis

Partia jest kobietą

Kobiety, głównie wyzwolone, są niebywale wyczulone na wszelkie przejawy dyskryminacji. Do najbardziej oburzających zaliczają seksizm, obrazę, propagowanie przemocy i przedmiotowe traktowanie. Seksizm zgodnie z tym, co zgrabną polszczyzną wyjaśniono na stronie kobietaxl.pl, „wyraża pogląd, że mężczyźni i kobiety nie są sobie równi. W większości przypadków głosi wyższość mężczyzn nad kobietami, a co za tym idzie możliwość ich traktowania przez mężczyzn w sposób dyskryminujący. Oznacza to też, że mężczyźni z powodu tego, że są od kobiet lepsi, powinni sprawować nad nimi kontrolę.” To jest seksizm.

Obrazę zdefiniować trudniej, ponieważ obrazić może wszystko. Gdy Wojewódzki z Figurskim na antenie radiowej przeżywając porażkę Polski w meczu z Ukrainą rozważali nie zapłacenie zatrudnionym w charakterze pomocy domowej Ukrainkom i wyrzucenie ich z pracy okazało się, że obrazili miliony Ukrainek. Ponieważ nie obraża Ukrainek wykorzystywanie ich i oszukiwanie przez Polaków. Obraża ich ujawnianie tego. Bowiem zgrzeszyć można zarówno myślą, jak i mową, a także uczynkiem. Obrazić wyłącznie mówiąc.
Cały wpis

Chaos i wychodzenie z chaosu.

>>> Szachy. Sytuacja na szachownicy jest skomplikowana. Trudno ocenić, kto ma przewagę. Szachiści mówią – gra środkowa. Przychodzi człowiek z boku. Przewraca szachownicę i mówi:
A teraz będziemy grali w bierki. <<<

Teoria jest następująca:
Nastąpił wstrząs zewnętrznego pochodzenia, który spowodował dezorganizację gry (figury zostały poprzewracane). Efektem jest pogłębiający się chaos. Chaos nie będzie trwał wiecznie. System wychodzi z chaosu w sposób obligatoryjny. Nowa Gra powstanie w miejsce Gry przerwanej. Odtworzenie sytuacji politycznej i powrót do przerwanej „partii szachów” nie wchodzi w rachubę.

Na gruzach starego systemu możemy:
1) Rozpocząć nową partię szachów. Żeby to zrobić musimy przegonić intruza, który przewrócił szachownicę.
2) Zagrać w wymuszone przez intruza bierki.
3) Rozpocząć nową grę według swojego pomysłu.
Cały wpis

Znasz Li ten raj?

Kilka instytucji za pieniądze podatników z jednej strony broni dobrego imienia Polski, z drugiej rozsławia i promuje ją na świecie. Nie byłoby w tym niczego ani nagannego, ani dziwnego gdyby wpierw nie zepsuto reputacji, nie ośmieszano i nie zmarginalizowano na arenie międzynarodowej. Co w tej sytuacji dadzą akcje promocyjne? Wyobraźmy sobie obcokrajowca.
— Polska… Polska? To ten kraj, co leży gdzieś w Europie? W którym rządzi zwykły poseł? Gdzie jak w Korei Północnej wymiar sprawiedliwości jest podporządkowany władzy? Pozywający gazety na całym świecie jeśli napiszą coś niepochlebnego? A, to wiem. Znam nawet kilka polish jokes. Na przykład jaka jest różnica między inteligentnym Polakiem a jednorożcem? Nie ma żadnej, to fikcja. Co było przyczyną katastrofy polskiego śmigłowca? Pilot zmarzł, więc wyłączył wentylator. A co się stało z Biblioteką Narodową? Musieli zamknąć, bo ktoś ukradł książkę.

Polityka gospodarcza Polski także jest warta szerszego rozpropagowania, bo jest nietuzinkowa i innowacyjna. Zasadza się na trzech filarach: pożyczyć, wydać i zażądać reparacji od Niemców. Namibia  już skorzystała z polskich doświadczeń i zażądała odszkodowań za ludobójstwo popełnione przez Imperium Niemieckie – zwane także II Rzeszą – podczas wojny kolonialnej na początku XX wieku. Niemcy żądaną kwotę mają zamiar wypłacić, ale w takiej postaci, żeby zwróciło się im to z nawiązką. Niestety, ta sama taktyka w przypadku Polski nie sprawdzi się, ponieważ zamiast zysków będą straty.
Cały wpis

Zbrodnie amerykańskiej demokracji.

Na czym polega tak zwana demokracja amerykańska? Wybrany prezydent jest światowym policjantem mającym bardzo szerokie uprawnienie względem ludności zamieszkującej w krajach podbitych. Ma prawo przywoływania niepokornych do porządku. Za pomocą bombardowania dywanowego lub bombardowania indywidualnego (dronowania).

W przypadku notorycznego odżegnywania się od demokracji amerykańskiej prezydent USA ma prawo wykonania ludobójstwa. Broń masowej zagłady jest stale do jego dyspozycji. Ludobójstwu podlegają grupy społeczne wrogo nastawione do demokracji amerykańskiej i „strażnika światowego pokoju”.

Masowe mordy dokonane w Iraku, Afganistanie i w Syrii powinny być przestrogą dla wszystkich. Szczególne dla tych, którzy wyborach prezydenckich nie posiadają praw wyborczych.

Do wyborów prezydenta USA idzie ponad połowa uprawnionych czyli nieco więcej niż 1% ludzi żyjących obecnie w globalnej wiosce. Dokonają oni wyboru prezydenta mającego szerokie uprawnienia do ingerowania w życie ludzi, którzy nie mają prawa do głosu podczas listopadowych wyborów.
Cały wpis