PiS kładzie rękę na polskiej ziemi. Ustawą o obrocie ziemią PiS sprowadza polskiego chłopa do roli chłopa pańszczyźnianego, a właściwie, po uwzględnieniu poprawki o wyłączaniu z ustawy kościoła, polski chłop staje się chłopem nie tyle pańskim co kościelnym. Bowiem to kościół będzie dyktował cenę ziemi i zarabiał na pośrednictwie w jej obrocie.
Schemat jest banalnie prosty. Rolnik Kowalski będzie chciał sprzedać ziemię sąsiadowi rolnikowi Nowakowi, wprost nie będzie mógł, bo pod ustawą pisowaską rękę na transakcji będzie mogła położyć Agencja Nieruchomości Rolnych i Nowak nie stał by się właścicielem. Co więc Kowalski robi? sprzedaje ziemie Kościołowi, który za odpowiednią prowizję odsprzedaje ją Nowakowi. Czyli aby Nowak mógł kupić ziemię będzie musiał zapłacić daninę Kościołowi.
Cały wpis