W złym stylu

Skłamałbym gdybym stwierdził, że w reakcji na moje wpisy dostaję mnóstwo uwag i maili. Ale czasem jeden wystarczy, by wprawić w zdumienie i zakłopotanie. Wielokrotnie dawałem wyraz przekonaniu, że polski system zdrowia stoi na głowie i nie służy ani lekarzom, ani pacjentom. Kilka dni temu napisałem o tych, bez których rządzącym rządziło by się znacznie lepiej, o mitycznych „onych” którzy „nie dają” czy „nie pozwalają”. Część wpisu poświęciłem służbie zdrowia i oto dowiedziałem się, że napisałem „paszkwil w stylu Ziobro na lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej”.

Ponieważ zdarza się, że człowiek odda myśl tak niezręcznie, że da się ją także zrozumieć opacznie, więc sięgnąłem do tekstu, a potem obdzwoniłem wszystkich możliwych znajomych, z zaprzyjaźnionym lekarzem ze stron rodzinnych włącznie (specjalista, nie POZ), by upewnić się, że faktycznie można ten wpis odczytać jako ‚atak’ na lekarzy, a nie krytykę systemu i poczynań nowego ministra. Niestety, nikt go nie dopatrzył się w nim krytyki lekarzy, zaś lekarz dodał jedynie od siebie, że gdy niedawno zmieniał pracę, właściciel przychodni wprost mu zapowiedział, że jak będzie zlecał zbyt dużo badań zostanie zwolniony. Znam go jednak od tak dawna, że jestem o pacjentów spokojny, czego o jego pracy w tej sytuacji oczywiście powiedzieć nie można.
Cały wpis

Przynależność i siła

Przynależność do Unii Europejskiej to wielka wartość, silna Polska w Europie to nasz wspólny cel i nasza wspólna odpowiedzialnośćzapewniała premier Beata Szydło w niedawno wygłoszonym wystąpieniu telewizyjnym.

Silna Polska w Europie, to Polska z którą Europa się liczy. W rozmowie Martin Schulz poinformował premier Szydło jednoznacznie, że kwestia Polski, sprawa polska nie jest sprawą najważniejszą, którą Unia Europejska się w tym momencie zajmuje. Najważniejszą sprawą jest kryzys migracyjnypoinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Cały wpis

Mrówka i słoń

Pewnego razu mrówka wybrała się ze słoniem na spacer. Gdy przechodzili przez most mrówka zwróciła się do towarzysza:
— Słoniu?
— Co mróweczko?
— Strasznie tupiemy! Co, nie?

Pewnego razu Unia Europejska, której Polska jest składnikiem (członek źle się kojarzy), skrytykowała tak zwaną „dobrą zmianę”, czyli zawłaszczanie państwa przez jedną partię polityczną. P. prof. pos. Kr. Pawłowicz postanowiła dać odpór krytykantom. NIEMCY!zakrzyknęła pos. prof.Zanim obejmiecie Polskę „za karę” swymi sankcjami gospodarczymi, za to, że przepędziliśmy w wyborach reprezentantów WASZYCH interesów w NASZEJ Ojczyźnie, SPŁAĆCIE najpierw swe historyczne rachunki wobec Polski.

Cały wpis

Krytyka

Krytyka. Co to jest krytyka? Krytyka to — jak chce Słownik języka polskiego — ‚analiza i negatywna ocena wartości czegoś’. Krytyka to rodzaj opinii, ocena, która w tym przypadku jest negatywna. Bardzo blisko krytyki plasują się recenzja, komentarz, opinia, utyskiwanie, dezaprobata, narzekanie, skarga itp. Krytykuje się głównie to, co rozczarowuje, ale na czym krytykującemu zależy, co jego zdaniem działa wadliwie, mogłoby być lepsze, ładniejsze, sprawniejsze.

Weźmy taką ustawę o prokuraturze. Według projektodawców projekt „doprowadzi do odzyskania przez osobę kierującą prokuraturą silnej pozycji, zarówno wobec podległych prokuratorów, jak i organów zewnętrznych”. Odpowiedzialność była rozmyta, bo za to, co działo się w prokuraturze, odpowiadała korporacja. My chcemy powrócić do jasnego podziału znanego w całej Europie: czytelna odpowiedzialność i wiadomo, gdzie są kompetencje — tłumaczył wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. A jeśli komuś nie będzie się podobało funkcjonowanie prokuratury, to po czterech latach obywatele mogą dokonać korekty i mogą to ocenić w następnych wyborach. Oczywiście tylko pod warunkiem, że po czterech latach znajdzie się jeszcze na wolności ktoś, komu nie będzie się podobało. Celem bowiem jest bezwarunkowe podporządkowanie prokuratury władzy. Dowodzi tego koncentrowanie się na odpowiedzialności prokuratorów z jednoczesnym zdjęciem odpowiedzialności z osoby polityka ową prokuraturą kierującego.

Cały wpis

Ekspertyza

Niektórzy ludzie uważają, że praca antykwariusza jest łatwa, lekka, przyjemna i wysoko dochodowa. Niektórzy ludzie uważają, że praca prawnika (sędziego) jest lekka, przyjemna i wysoko dochodowa. Niektórzy ludzie uważają, że praca dobrego artysty malarza jest lekka, przyjemna i wysoko dochodowa…

Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Ten tekst jest oparty na faktach. Szczegóły zostały zmienione.
Cały wpis

Oni nie dajo

My byśmy nawet coś dla was zrobili, ale oni nam nie dają. Ileż to razy słyszeliśmy z ust polityków, którzy nie robili nic albo robili niewiele? Historycznie pierwszym przywódcą, któremu oni nie pozwalali nic zrobić był jak pamiętamy Lech Wałęsa. Potem bywało różnie i oni albo jako opozycja blokowali zaproponowane rozwiązania, albo mieli doskonałą wymówkę żeby nawet nie próbować. Przy czym, co ciekawe, oni nigdy nie przeszkadzali, gdy trzeba było coś zepsuć, zniszczyć, zdewastować. Jak choćby Kasy Chorych czy OFE.
Cały wpis

Przewodnia siła

Głos zabrał poseł sprawozdawca i rzekł: Jaki jest wspólny sens zgłaszanych poprawek i uzupełnień? Jaki jest ich wspólny cel? Ich celem jest dostosowanie konstytucyjnego określenia zadań naszego państwa oraz praw i obowiązków obywatelskich […] do założeń strategii społeczno-ekonomicznej którą wytyczyliśmy przed laty i którą pomyślnie realizujemy. […]

Dlatego to przecież, gdy my w państwie […] mówimy demokracja, to nie chodzi o demokrację słowa, lecz demokrację rzeczywistą, mającą odzwierciedlenie w faktach, w działaniu. Cóż by znaczyło wypisanie w konstytucji tysiąca słów o wolności człowieka, gdybyśmy go razem uwolnili od możności pracy i zarobkowania? Moglibyśmy wypisywać tomy o naszym szacunku dla rodziny i byłaby to zwykła blaga gdybyśmy nie starali się stale poprawiać jej warunków życia, gdybyśmy w miarę rosnących możliwości nie otaczali coraz większą opieką matek i kobiet […]. Blagą byłyby deklaracje o równym udziale obywateli we wpływie na losy kraju gdybyśmy nie rozwijali oświaty i kultury.

Inne proponowane […] zmiany postulowane były od dawna, gdyż dotychczas przepisy konstytucji o wyborze sędziów pozostały aż do dnia dzisiejszego martwą literą nie znajdując odbicia w ustawie o ustroju sądów. Jest więc rzeczą oczywistą, że utrzymywanie fikcji prawnej jest ze wszech miar szkodliwe i należy sprawę ostatecznie rozstrzygnąć zgodnie z doświadczeniem życia.
Cały wpis

KC KKP — Komitet Centralny Kościoła Katolickiego w Polsce.

Przeczytałem pewien wpis na blogach Portalu Opinii i myślę sobie, że autor ma wiele racji. Symbioza populistycznych bolszewików z Kościołem jest faktem. Tak samo jak faktem jest odejście kościoła w Polsce od swych własnych zasad. Bowiem jak to jest możliwe w zhierarchizowanej kościelnej organizacji,  by w jednym kościele, funkcjonowały poglądy Papieża Franciszka i Propagandzisty Rydzyka?

W Polsce jest tworzona struktura władzy politycznej  w oparciu o strukturę kościelną i jest to struktura zawłaszczająca Państwo Polskie. Mam wrażenie z jedynym celem tej struktury jest zysk i utrzymanie społeczeństwa w stanie wewnętrznego konfliktu , konfliktu którego sędzia i decydentem ustanawia się właśnie ta struktura.
Cały wpis

…młodym być…

Na Interii pokazano zdjęcia ze studniówki jednego z liceów. Moja studniówka była inna. Obecne przypominają mój bal maturalny. I w strojności, fryzurach. Ale….

Do naszej matury stanęli licealiści dwóch klas. Dziewczyn było ok dwudziestu, chłopaków tyleż samo. W klasie A dziewczęta grały w siatkę. Dwie były nawet później w reprezentacji. Były większe, roślejsze od tych z B. Ale nie było grubasów. W obu klasach były tylko dwie z niewielką nadwagą. Jeśli chodzi o chłopaków to grubasów także nie było. Ale kilku zasługiwało na miano szczypiora, bo tacy chudzi byli.
Cały wpis

Historia kołem się toczy w ciekawych czasach

Starożytni twierdzili, pozornie zupełnie bez związku, ze plotka wylatuje wróblem, a wraca wołem. Chińczycy twierdzą z kolei, że życie w ciekawych czasach to nie szczęście lecz nieszczęście. Zauważono także, i dotąd nikomu nie udało się obalić tej tezy, że historia lubi się powtarzać. Tylko, na co zwrócił uwagę Marks, za pierwszym razem mamy zazwyczaj do czynienia z tragedią, a za drugim z farsą.

Trudno jednoznacznie stwierdzić czy czasy, w których przyszło nam żyć, są ciekawe. Jednak na podstawie pewnych przesłanek można próbować określić stopień ich ciekawości. Zadanie nie jest łatwe, a wręcz karkołomne, ponieważ to, co jedni uważają za ciekawe, inni uważają za nieciekawe, a wręcz groteskowe. Lecz ta rozbieżność ocen paradoksalnie może pomóc.
Cały wpis

Sposoby na nudę

Nigdy nie nudzę się, ani w towarzystwie, ani wtedy, gdy jestem sam.

Są sposoby na nudę.

Należy wymyślić trudny cel i systematycznie do niego dążyć. Myśleć jak cel osiągnąć, albo podejmować działania, które do osiągnięcia celu przybliżają. Z takim podejściem do życia nie ma mowy o tym, żeby się nudzić, ale nie jest to sposób dla każdego.

Trzeba mieć/wyrobić w sobie poczucie misji. To jest trudne i ryzykowne. Cel może okazać się niemożliwy do osiągnięcia. Po latach.
Cały wpis

Bogatych trzeba wspomagać

Wiadomo powszechnie, że pomoc należy się biednym i potrzebującym. Żeby zachęcić tych, którzy nie bardzo liczyć mogą na stałą pracę do posiadania kilkorga dzieci rząd postanowił wspomóc ich kwotą 500 zł. Zyskają na tym oczywiście tylko ci, którzy przynajmniej jedno dziecko już mają, a drugie i kolejne sprokurują sobie w niedługim czasie. Oczywiście muszą się liczyć z tym, że ta zachęta jest patykiem na wodzie pisana, ponieważ budżet państwa nie jest z gumy. Warto wiedzieć, że (dane ze strony premier.gov.pl)

W 2016 r. założono deficyt budżetu państwa w wysokości 54.740.000.000 (ponad 54 miliardy) zł, deficyt budżetu środków europejskich w wysokości 9.240.400.000 (9 miliardów) zł oraz pozostałe potrzeby pożyczkowe netto w kwocie 10.696.800.00 (ponad 10 i pół miliarda) zł. W rezultacie planowane w 2016 r. potrzeby pożyczkowe netto ukształtują się na poziomie 74.677.200.000 (ponad 74 i pół miliarda) zł. Planuje się, że finansowanie krajowe potrzeb pożyczkowych netto będzie na poziomie 51.203.100.000 zł, a finansowanie zagraniczne wyniesie 23.474.100.000 zł.

Cały wpis

500 zł

Uważam tę jałmużnę za okrutną. Bo czyści państwowe konto, a nie jest wspomożeniem w dochodach przez ich uzyskiwanie pracą. To ryba, to nie wędka.

Przeczytałam list matki do p. Kaczyńskiego. Mądry, chociaż ja wolałabym aby była możliwość zarobienia po 500 zł na każde dziecko. To bardziej rozwojowe i motywujące. Aby nie płacić GW za jego ew. ukrycie za kłódką, postanowiłam zamieścić tu kopię tego listu. Jednocześnie proszę Oby.watela o wyrozumiałość, że tak bez pytania o zgodę

„Do redakcji „Gazety Wyborczej” we Wrocławiu trafił list od matki czwórki dzieci. Kobieta adresuje swój list do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Cały wpis

Czy kobieta może prawdziwie kochać dwóch mężczyzn równocześnie?

Czy kobieta może prawdziwie kochać dwóch mężczyzn równocześnie? Dwóch? Z całą pewnością! Pytanie: Czy może kochać więcej niż dwóch? W tym artykule zajmę się tylko dwoma mężczyznami.

Przypadek prawdziwej miłości do dwóch mężczyzn jest tak oczywisty, że dziwne jest to, dlaczego tak mało o tym w komiksach i serialach telewizyjnych. Dwóch równocześnie, ponieważ ich role są odmienne. Jeden kochany mężczyzna, zwany najczęściej mężem, jest od dostarczania kasy na podstawowe potrzeby kobiety. Mieszkanie, wyżywienie, kosmetyki, fryzjera, kosmetyczkę oraz na koszta związane z utrzymaniem i wychowaniem dzieci. Drugi, zwany przeważnie kochankiem w typowej sytuacji, przeznaczony jest na zaspokajanie luksusowych potrzeb kobiety.
Cały wpis

Demonstracja demokracji

Wielu polityków, a także spora część społeczeństwa uważa, że sprawy idą w złym kierunku. Że partia, która wygrała ostatnie wybory zdobywając ponad 50% miejsc w parlamencie rządząc samodzielnie przekształca państwo demokratyczne w swój matecznik. Jedną ręką macha przed społeczeństwem datkami, mydląc mu oczy, a tymczasem zawłaszcza kolejne instytucje i obsadza swoimi ludźmi, miernymi z reguły, wszystkie możliwe stanowiska. Oczywiście partia licząca 50.000 członków nie jest w stanie obsadzić wszystkiego, ale wystarczy, że powoła na stanowiska ludzi, których normalnie nikt nie zatrudniłby nawet w charakterze odźwiernego, operatora mopa czy inkasenta w szalecie miejskim, by zapewnić sobie ich dozgonną wdzięczność i głos poparcia. Dostrzegli to już poprzednicy, dlatego liczba urzędników w ciągu ośmiu lat ich rządów wzrosła z 382.000 do 444.000.
Cały wpis

Nie zabijaj

Podobno w oryginale jest: nie morduj. Różnica między zabójstwem a morderstwem jest spora. Nawet w karaniu za takowe. Rozróżnia się tę przemoc w czasie pokoju. W czasie wojny mordy określane są albo zabójstwami, albo zbrodniami, albo tragedią wojenną. W czasie wojen świętych nie ma. Wielu ma na sobie ciężar nie tylko zabijania na odległość w walce. Wielu wzięło udział w mordowaniu bezbronnych cywilów by rozładować swój stres, by stłamsić i ukryć niedozwolony wtedy strach.

Wielu gwałciło, rabowało, zabijało „dla towarzystwa” by jako nie czyniący zła, nie otrzymali kulki w plecy, lub oficjalnie w łeb, jako ewentualni świadkowie.Tragizm przeżyć wojennych, niemożność wyrzucenia z pamięci wszystkiego, czego było się świadkiem lub uczestnikiem, powodował ogromny alkoholizm u byłych żołnierzy po I i II WŚ. Wielu miało tak zrujnowaną psychikę, że nie mogło ani podjąć pracy, ani żyć w rodzinie lub społeczeństwie.
Cały wpis